czwartek, 14 kwietnia 2011

Sukienka w stylu MadMen

Już kiedyś pisałam o mojej fascynacji i fiksacji na tle ubrań z lat 60. Ostatnio w sklepie Pretty Girl (marka z Łodzi, nie chcę robić tu natrętnej reklamy, ale myślę, że warto czasem odwiedzać takie sklepy, zwłaszcza że są polskie!) udało mi się znaleźć sukienkę bardzo w tym stylu. Poczułam się prawie jak Joan Holloway....



Piosenka dedykowana Fotografowi tej pochmurnej sesji - oby kiedyś tak zatańczył i zaśpiewał...

4 komentarze:

  1. Piękny kolor i piękna broszka!
    A jak myślisz Aniu, jak zdefiniować styl a la "Mad Men"

    OdpowiedzUsuń
  2. broszka jest świetna i wpisuje się w trend biżuteryjno-zwierzęcy którego jestem wyznawcą

    OdpowiedzUsuń
  3. Styl a la Mad Men - kobiecy, intensywny, klasyczny. Grochy, kokardy we włosach i kloszowe spódnice, futerałowe sukienki.

    Moja słabość do sukienek i takiej retro biżuterii jest ostatnio ogromna. Szukam teraz jeszcze jednej, ładnej broszki (w umiarkowanej cenie) - macie może jakieś pomysły i sprawdzone miejsca?

    "Trend biżuteryjno-zwierzęcy" to brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio natknęłam się na broszkę w kształcie ważki wyciętą z filcu - nie była takim hitem cenowym jak nasze piękne różyczki,ale prezentowała się b. ładnie, tylko gdzie to było....

    OdpowiedzUsuń